poniedziałek, 19 listopada 2012

PONIEDZIAŁKI


Ehhh.... Poniedziałek.... Jak to było....  Nie lubię poniedziałków... No, ale nie ja. 

Od paru dni po bardzo szczerej i mocno dającej do myślenia rozmowie próbuje poukładać sobie co nie co... Do tej pory nie wychodziło mi to najlepiej. Zastanawiałam się cały czas jak zrobić to czy tamto. Jakim cudem wynajdę kasę, by osiągnąć to co chcę zrealizować... I o to w poniedziałek dostaję telefon i problem skąd wziąć gotówkę się rozwiązuje. Konkretna rozmowa, szybka decyzja i wiem, że przez najbliższy miesiąc będę miała mało czasu, tylko parę dni wolnych. Ale co tam, w imię wyższych celów - dam radę

A później będzie już tylko lepiej i tak jak ja chcę. Tak, ta wizja mi się podoba, bardzo.



niedziela, 4 listopada 2012

ŁAPAĆ CHWILE

Piękne dni



Zatrzymać te chwile mogłabym na długo. Tyle dowodów, że robię coś dobrze, że komuś sprawiam uśmiech jest bezcenne. Mam nadzieję, że jeszcze parę razy uda mi się to uczynić.

Minęło już trochę czasu odkąd chodzę po tym małym świecie. Po tych latach nie chciałabym nic zmienić, spędzić każdą chwilę tak jak spędziłam, z tymi osobami z którymi napotkałam na swojej drodze. To dzięki Wam mam te wspaniałe wspomnienia, zatrzymane chwile w postaci pięknych kadrów. Dzięki Wam wszystkim i do zobaczenia, a tym wszystkim których jeszcze nie spotkałam mówię na razie i do spotkania się gdzieś na drodze!